Nieudana próba wywiezienia zimy z Barlinka – fotki w galerii.
Barlinecka Grupa Kolarska wraz kolegami z Gorzowa Wlkp tęskniąc za wiosną i nowym sezonem rowerowym postanowiła wywieźć upartą zimę na skraj Polski – Polanę Jakuszycką. Plan był prosty. W piątek po fajrancie wyjazd , zakwaterowanie w Ośrodku Szkolenia i Przygotowań Olimpijskich „BIATHLON” w Jakuszycach. Trzeba przyznać, że sama nazwa, miejsce, jak i wyjątkowi goście tam spotykani , zobowiązywała. Kolacja, szybki sen, śniadanie, wymarzona pogoda (śnieg, niebo i słońce – „bez okularów nie próbuj”). Temperatura nieco poniżej zera i praktycznie bez wiatru. „No to do boju”. Na początek „Trasa Radiowej Trójki”, zjazd na herbatkę do „Chatki Robaczka”, podbieg „Dzielne klapki”, później „Bez łaski” do „Rozdroża”, kierunek „Chatka Górzystów”, a przed nią kilka przystanków komasacyjnych (by uspokoić oddech i nacieszyć oczy widokami Izerskich Gór). W Chatce pauza (niestety za krótka na kolejkę po naleśniki z jagodami) i powrót na „Polanę Jakuszycką”. W nogach bite 40 km-ów. Kolacja i narada jak spędzić niedzielę. Postanowienie – zdobyć Certovą Horę w Harrachowie. Ambitnie, ale co to dla nas. Szło fantastycznie tylko, że… pobłądziliśmy (zabrakło Maćka i innych „Ćwierć-harpaganów”) i zamiast nad skocznią , wylądowaliśmy pod nią. Cóż było robić? Szklanka regeneracyjnego napoju i powrót na Polanę a tu – niespodzianka – zawody o tytuł “Króla Gór” zaliczanego do Sportowego Pucharu Euroregionu Nysa. Tego nie mogliśmy odpuścić. „Trasa PGE”, „Czekolada”, „Jeleniogórska”, schronisko „Orle” i droga powrotna. „Elektrownia Turów” ze stromymi podbiegami dała nam nieźle w kość. Nawiasem mówiąc, jak narta jedzie do tyłu, to już chyba nie jest „klasyk”. Zmęczenie znika na mecie, a sukces wyzwala radość. Drużyna w składzie Robert Suszczyński, Piotr Kopczyński, Artur Szyszka i Mariusz Szklarz „na pudle”. W tym czasie część z naszych kolegów zapanowała na trasach zjazdowych Szklarskiej Poręby: Edward Hołowczak na „Puchatku”, Mariusz Kalita na „Lolobrygidzie”. Po obiedzie zbiórka i wymęczeni, ale w dobrych humorach wróciliśmy do domu. Zapomnieliśmy tylko o jednym „rozładować zimę”. W bagażniku, ze śniegiem na nartach, wróciła z nami „…i cały misterny plan w…” Ktoś powiedział, że nadchodzi nowa epoka lodowcowa. Nauczmy się więc cieszyć śniegiem. Góry Izerskie i Karkonosze to idealny poligon szkoleniowy dla każdego – od „Cienkiego Bolka” do „Mistrza”. Z ostatniej chwili: Barlinecka Grupa Kolarska wspólnie z Hotelem Alma Spa i firmą Bimex zaprasza na wspólne rowerowanie dookoła Barlinka. Zbiórka uczestników na Ośrodku Janowo. Termin i inne szczegóły zostaną podane na trzy dni przed planowaną imprezą – szykujcie rowery.